Nasi goście, którzy przebywali u nas, by w ciszy i samotności odnaleźć drogę do Boga, a często także do siebie samych, pozostawili cenne świadectwa tego, czego Pan Bóg dokonywał w ich sercu. Oto niektóre ze świadectw:
Jak napisałem w 2014 roku wróciłem tu i chociaż nie było mnie aż 2,5 roku, wracać tu będę póki sił starczy, żeby dziękować Tobie Mateńko Loretańska za wszystkie dary otrzymane i otrzymywane za Twoim pośrednictwem od Boga.
Mirek z Torunia, październik 2017
***
Znalazłam tu czas na wszystko – bycie przy Panu, modlitwę, odpoczynek. Chciałabym zaglądać tu częściej, co cisza leczy…
Agnieszka z Częstochowy, październik 2017
***
Dziękuję za możliwość przyjazdu tutaj. Dziękuję to zbyt małe słowo żeby wyrazic moją wdzięczność, ale większego słowa nie znam, to wie tylko serce.
wrzesień 2017
***
Ciesze się, że poznałam to wspaniałe miejsce na ziemi, pełne spokoju, modlitwy i czasu na refleksję. Książka o. Adama „Jak uczestniczyć we Mszy Świętej” otwarła mi oczy i serce.
Maria, wrzesień 2017
***
Przyjechałem tu pusty – bez oczekiwań i nadziei. Odpoczynek, na który tu przyjechałem przerodził się w Bożą operację na otwartym sercu. Mnóstwo zmagań i walki, ale z Jego Obecnością. Owoc? Prawdziwe życie znowu stało się mym udziałem. Zostałem odnowiony.
P., sierpień 2017
***
Dziękuję za możliwość odbycia rekolekcji! Dziękuję za wielką gościnność, okazane serce, możliwość adoracji i włączenia się w modlitwę brewiarzową.
Daria, lipiec 2017
***
Dziękujemy Matce Bożej, że na stare lata zgotowała nam taką niespodziankę, bo byłyśmy prawie w przedsionku nieba, wśród Braci Karmelitów otoczone czułą opieką i atmosferą świętości tego miejsca.
Maria, Stasia, Franciszka, czerwiec 2017
***
Dziękuję Bogu za ten błogosławiony czas, który mogłam tu przeżyć, doświadczając Jego bliskości, miłości i pokoju. Matce Bożej dziękuję za opiekę nad moja rodziną. Ojcom karmelitom dziękuję za gościnę, za możliwość udziału w modlitwie wspólnoty zakonnej i za kierownictwo duchowe. Piękno tego sanktuarium, przyrody w tym miejscu kieruje spontanicznie myśl ku Stwórcy.
Krystyna, maj 2017
***
Bogu dziękuję za to spotkanie i możliwość spowiedzi, jakiej w życiu nie odbyłem. Oby owoce tej modlitwy były trwałe.
Marek, kwiecień 2017
***
Pokochałam to miejsce pełne łask Matki i Jezusa, i wiem, że będę wracać. Oby jak najprędzej! To kawałek nieba na ziemi!
Dorota z Wrocławia, luty 2017
***
Bardzo dziękuję za błogo spędzony czas, przykład przyjaźni z Bogiem, pokój, harmonię. Żal wyjeżdżać! Chciałbym tu zostać.
Mateusz z Warszawy, luty 2017
***
Kto tu raz trafił, ten będzie wracał i wracał, i wracał – jak ja.
Jola z Poznania, luty 2017
***
Tu w ciszy mówi On i daje moc oraz siły.
Krzysztof, z Katowic luty 2017
***
Tych kilka chwil spędzonych w ciszy i spokoju uświadomiło mi, gdzie jestem i jak daleka droga mnie czeka.
Krzysztof, Mysłowice, styczeń 2017
***
Na nowo usłyszałam Jego głos, który zaginął mi w zewnętrznym i wewnętrznym chaosie – ten czas to dar, za który jestem wdzięczna Bogu i ludziom. Dziękuję za ciszę, modlitwę, świadectwo prostoty i pokory oraz radość i otwartość serca.
s. Gaudencja, październik 2016 r.
***
Dziękuję Ojcom za wspaniałe warunki do wsłuchiwania się w Słowo Boga oraz świadectwo życia modlitwy.
Ewelina, październik 2016
***
Mój pobyt miał mi dać chwilę ciszy i odpoczynku dla duszy udręczonej bardzo trudnymi przeżyciami rodzinnymi. W efekcie dał coś, czego w najśmielszych marzeniach nie mogłam przewidzieć. Ogromnym dla mnie ukojeniem i zanurzeniem serca stała się bliskość Jezusa eucharystycznego w kaplicy blisko pokoju i w pięknym kościele sanktuaryjnym. Przejechałam z błaganiem w sercu i znalazłam miłość Boga. Rozmowa z o. Adamem rozwiała wiele moich niepokojów. Przyjęłam, ku ogromnej mojej radości, szkaplerz. Teraz mogę radośnie powtarzać za św. Janem Pawłem II – TOTUS TUUS, Maryjo. Trudno mi streścić wszystko. Teraz mam bogactwo słowa Bożego i poczucie radości, lekkości i wciąż powtarzam jak refren: „Bóg jest miłością, zbawieniem darzy i kocha bardzo mnie dziecię swe.” Pozostanę z Waszym Domem w stałej łączności przez modlitwę za każdego z Was osobno i za wszystkich razem.
Anna, październik 2015
***
Dziękuję Bogu za czas i miejsce, do którego mnie skierował. Za to, że są takie miejsca, gdzie Boga dane jest doświadczyć w przyrodzie, w modlitwie, w ciszy (w nas i obok nas). Gdzie Bóg widoczny jest w oczach drugiego człowieka i w jego uśmiechu.
Pragnę podziękować za możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu, która koi serce, za tą atmosferę, która w ciszy otwiera ludzkie uszy na głos Boga.
Marzena z Warszawy, wrzesień 2015
***
Bóg w zadziwiająco szybki sposób potrafi wszystko poukładać i wyjaśnić. Sam jeden. Trzeba mu tylko zaufać i pokazać, że się tego chce, oddając swój czas. Wspaniała jest karmelitańska filozofia – milczenie i ufność. Chwała Panu! Jak Bóg pozwoli, kiedyś tu wrócę.
Aleksandra, sierpień 2015
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.